Lech przekazał ważne wieści. Chodzi o kontuzjowanych!

Lech może odetchnąć z ulgą

Lech Poznań wywalczył sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. W środę mistrzowie Polski pokonali Piasta Gliwice 2:0 na terenie rywala. Do siatki trafił Mikael Ishak oraz Yannick Agnero, który łącznie strzelił trzy gole w czterech ostatnich meczach.

Niels Frederiksen mógł mieć jednak powody do obaw. Już w 24. minucie z boiska zejść musiał Filip Jagiełło. Pomocnik próbował kontynuować grę, lecz stało się jasne, że potrzebna będzie zmiana. W piątek na oficjalnej stronie internetowej Lecha pojawiły się najnowsze informacje nt. byłego gracza Genoi. Okazuje się, że Jagiełło ma silne zmęczenie mięśnia trójgłowego łydki. Niewykluczone, że 28-latek wróci do gry przed końcem roku.

Z kolei w drugiej połowie spotkania z Piastem ucierpiał Gisli Thordarson. Islandczyk został zniesiony na noszach. Wydawało się, że pomocnika czeka długi rozbrat z piłką. Po badaniach stwierdzono, że piłkarz Lecha doznał kontuzji kolana. Sztab medyczny Kolejorza potwierdził, że Thordarson naciągnął więzadło poboczne przyśrodkowe lewego kolana. W tym roku Niels Frederiksen już nie będzie mógł z niego skorzystać. Szacuje się, że 21-latek będzie mógł wrócić do treningów w styczniu.

Do końca roku 2025 Lech Poznań zagra trzy mecze. Czeka ich ligowa potyczka z Cracovią oraz starcia z Sigmą Ołomuniec i FSV Mainz w fazie ligowej Ligi Konferencji.