Grupa śmierci
Lech Poznań w sezonie 10/11 trafił do fazy grupowej Ligi Europy po pokonaniu Dnipro Dniepropietrowsk. Wcześniej polski zespół uznał wyższość Sparty Praga w eliminacjach Ligi Mistrzów. Późniejsze losowanie sprawiło, że do Stolicy Wielkopolski zjechali się futbolowi giganci – Juventus i Manchester City. W grupie A znalazł się również RB Salzburg. Ostatecznie podopieczni Jacka Zielińskiego (red. został zwolniony 2 listopada 2010 roku) oraz Jose Mari Bakero zajęli drugie miejsce w tabeli i swoją przygodę z Europą zakończyli na 1/16 finału po przegranym dwumeczu z Bragą. Na kartach historii zapisały się natomiast emocjonujące potyczki ze Starą Damą (3:3, 1:1) oraz pokonanie faworyzowanych Obywateli (3:1).
Poznań piał z zachwytu
Jesienią 2010 roku ze stanowiskiem pożegnał się Zieliński, a dzień przed meczem z City nowym trenerem ogłoszono Bakero. Śmiało można powiedzieć, że w Poznaniu zadziałał „efekt nowej miotły”. W 30. minucie fenomenalnym uderzeniem z dystansu popisał się Dimitrije Injac i choć tuż po zmianie stron do wyrównania doprowadził Emanuel Adebayor, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Jamesa Milnera i na raty pokonał Jasmina Buricia, to piłkarze Kolejorza w końcówce zachowali się jak wytrawny bokser. Najpierw Anglików zamroczyła bramka Manuela Arboledy. Nokautujący cios zadał w doliczonym czasie gry Mateusz Możdżeń. Wychowanek posłał atomowe uderzenie, w okienko bramki strzeżonej przez Shaya Givena.
Warto dodać, że to właśnie mecz z City rozsławił na całą Europę taniec „Poznań” – formę dopingu polegającą na odwróceniu się tyłem do boiska, złapaniu za ramiona i wykonaniu zsynchronizowanych podskoków. Sposób wspierania ukochanego zespołu przypadł do gustu angielskim kibicom, którzy zaczęli naśladować kolegów po fachu. Aktualnie „The Poznań” jest nierozłącznym elementem dopingu na Etihad Stadium.
Lech Poznań – Manchester City 3:1 (1:0)
Bramki: 30′ Injac, 86′ Arboleda, 90′ Możdżeń – 51′ Adebayor
Lech: Burić – Kikut, Bosacki, Arboleda, Henriquez – Peszko (73′ Wilk), Injac (50′ Kiełb), Djurdjević, Krivets – Stilić (63′ Możdżeń) – Rudnevs
Manchester: Given – Richards, Boyata, Lescott, Bridge (70′ Kolarov) – Johnson, Vieira, Zabaleta, Wright-Phillips (46′ Silva) – Milner (78′ Kompany) – Adebayor

![Kolejny wielbłąd Łubika! Co zrobił bramkarz!? Górnik z pierwszą porażką od sierpnia [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/07220545/Nowy-projekt-14-390x293.png)




![Feio zachwyca, Radomiak rozbił Cracovię! Drugie zwycięstwo trenera! [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/07195124/Nowy-projekt-12-390x293.png)



