HomePiłka nożnaLech i Raków rywalizują o tego samego gracza! Jest faworyt!

Lech i Raków rywalizują o tego samego gracza! Jest faworyt!

Źródło: Tomasz Włodarczyk

Aktualizacja:

Lech Poznań i Raków Częstochowa chcą zakontraktować Gisliego Thordarsona. Tomasz Włodarczyk podaje, że bliżej transferu jest Kolejorz.

Raków Lech

FOTO LUKASZ GROCHALA / CYFRASPORT/NEWSPIX.PL

Lech i Raków rywalizują o tego samego gracza

Gisli Thordarson to 20-letni Islandczyk. Występuje w Vikingurze Reykjavik na pozycji defensywnego pomocnika. Zdarzało mu się również grać w innych sektorach boiska. Przede wszystkim, zawodnik, na którego zwróciły uwagę polskie kluby, bywał ustawiany wyżej w środku pola, na pozycji numer “8” lub “10”.

W ostatnich miesiącach Thordarson zaliczył sporo występów dla Vikingura. Grał sporo w europejskich pucharach, przede wszystkim w Lidze Konferencji Europy, a w lidze islandzkiej zdobył 2 bramki.

Gisli Thordarson może trafić do Polski

Tomasz Włodarczyk podaje, że o podpis Thordarsona rywalizują jednocześnie Raków Częstochowa i Lech Poznań. Ponoć Vikingur Reykjavik zaakceptował obie ofery, więc ostateczna decyzja należy do samego piłkarza. To on ma wybrać, gdzie będzie kontynuował karierę.

Włodarczyk pisze, że faworytem do finalizacji transferu jest Kolejorz. W grze o Thordarsona jest niby jeszcze jeden zagraniczny klub, choć przyszłość Islandczyka najprawdopodobniej będzie związana z Polską.

Lech zasiada na fotelu lidera Ekstraklasy. Raków jest drugi. Oba zespoły dzielą tylko dwa punkty.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Trwa niesamowita seria Aston Villi! Cash i spółka pokonali giganta [WIDEO]
Oto kolejny klub, który interesuje się Oskarem Pietuszewskim! Gra tam jeden Polak
Poruszający moment na Anfield! Diogo Jota upamiętniony, to chwyta za serce
Gol sezonu w Serie A. Mijał obrońców jak tyczki! [WIDEO]
Lewandowski wystartuje w wyborach prezydenckich!? Jasna deklaracja piłkarza
Afimico Pululu podjął decyzję ws. transferu. Wyklucza jeden kierunek
Kolejny wielki mecz Cristiano Ronaldo. Gole numer 955. i 956. w karierze! [WIDEO]
Wielkie przełamanie gwiazdy Premier League! Pierwszy gol w sezonie [WIDEO]
Dyrektor sportowy Korony wyjawia. Dlatego sięgnęli po Stępińskiego
„Wydarzyło się za dużo rzeczy, abym mógł reprezentować ten klub”