Pierwszy duński trener w Ekstraklasie
W ubiegłym tygodniu stało się jasne, że wraz z zakończeniem ekstraklasowej kampanii ze stanowiska szkoleniowca Lecha Poznań ustąpi Mariusz Rumak. Zdecydowano się z nim zakończyć współpracę, ponieważ przedsezonowe cele „Kolejorza”, który aktualnie znajduje się w sportowym kryzysie, wiszą na włosku, na co przy ulicy Bułgarskiej nie zamierzają sobie pozwolić w następnej edycji rozgrywek.
Powołując się na powyższe źródło, właściciele Lecha Poznań poszukiwali nowego trenera od kilku miesięcy. Pomagać przy znalezieniu odpowiedniej osoby do tej roli miała pomagać im specjalnie wynajęta firma, świadcząca profesjonalne usługi w zakresie znalezienia preferowanego kandydata. Z takich metod często korzystają znane kluby znajdujące się w podobnej sytuacji.
Po przeanalizowaniu wielu nazwisk ostateczny wybór miał paść na niejakiego Nielsa Frederiksena. Będzie to pierwszy duński szkoleniowiec w historii Ekstraklasy. 53–latek miał przerwę w wykonywanym zawodzie od listopada 2022 roku, kiedy to zwolniono go z klubu Brondby, z którym – notabene – rok wcześniej zdobył mistrzostwo skandynawskiego kraju. W przeszłości pracował też jako selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Danii do lat 21.
Oficjalne zaprezentowanie Nielsa Frederiksena jako nowego trenera Lecha Poznań ma nastąpić w przyszłym tygodniu.
