Lech Poznań mógł odskoczyć Rakowowi. Przegrywał, ale przed przerwą wyrównał
Lech Poznań w przypadku zwycięstwa nad GKS-em Katowice będzie mieć trzy punkty przewagi nad Rakowem przed ostatnią kolejką sezonu. “Kolejorz” w niedzielę ma więc szansę postawić bardzo duży krok w kierunku tytułu i wykorzystać fakt, że w sobotę Raków stracił punkty.
Spotkanie w Katowicach nie zaczęło się jednak tak, jak poznaniacy by sobie wyobrażali. Już w 14. minucie to zespół z Katowic wyszedł na prowadzenie! Oskar Repka wykorzystał zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym i pokonał bramkarza z Poznania! Lech musiał odrabiać straty.
Tuż przed przerwą Lech zdobył bramkę wyrównującą! Kapitalny strzał z 20 metrów oddał Patrik Walemark, a Dawid Kudła nie zdołał go obronić.
Lech Poznań od 60. minuty znów przegrywał, ale zremisował!
Ledwo minął kwadrans od zmiany stron i Lech znów przegrywał! W 60. minucie fatalny błąd w wyprowadzeniu piłki popełnił Michał Gurgul. Wykorzystał to Wasielewski, który idealnie dośrodkował w pole karne do Bartosza Nowaka. Były gracz Rakowa strzelił na 2:1!
W 77. minucie Lech znów doprowadził do remisu! Mario Gonzalez trafił na 2:2! Po wrzutce Pereiry Milić zagrał piłkę, która odbiła się jeszcze od Gonzaleza i wpadła do siatki.
Spotkanie zakończyło się ostatecznie remisem 2:2. Lech ma punkt przewagi nad Rakowem, ale kwestia mistrzostwa rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Lech zagra u siebie z Piastem, a Raków z Widzewem.
GKS Katowice – Lech Poznań 2:2 (1:1)
Gole: 14′ Repka, 60′ Nowak – 43′ Walemark, 76′ Gonzalez