Blazić wypadł z łask trenera
W ubiegłym sezonie słoweński środkowy obrońca był podstawowym obrońcą Lecha Poznań. We wszystkich rozgrywkach rozegrał 30 meczów, strzelił jednego gola i zanotował jedną asystę. W obecnych rozgrywkach jego sytuacja diametralnie się zmieniła – ani razu nie pojawił się na murawie.
Podczas letniego okienka Blazic miał zostać sprzedany. Klub liczył na to, że po Euro 2024, na którym Słoweniec czterokrotnie zasiadał na ławce rezerwowych, zgłosi się po niego spora lista chętnych. Miało się pojawić zainteresowanie m.in. z Turcji, ale do transferu nie doszło.
Blazić odszedł z Lecha
Teraz jednak przyszłość 31-latka się rozwiązała. Lech Poznań za pośrednictwem oficjalnego komunikatu przekazał, że słoweński środkowy obrońca przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego do Al-Ittihad Kalba Club ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Klub nie przekazał, czy zarobił na sprzedaży Blazicia. Dla 32-krotnego reprezentanta Słowenii jest to szósty klub w karierze – wcześniej grał we francuskim Angers, węgierskim Ferencvarosie, a także NK Domzale i FC Koper.