Lech Poznań ma nową dziewiątkę
Sebastian Staszewski informuje, że Yannick Agnero podpisał już kontrakt z Kolejorzem. Transfer został zmaterializowany i 22-latka można już zdaniem dziennikarza określać piłkarzem poznańskiej ekipy. Kwota stała transferu ma wynosić 2,3 miliona euro, ale może ona wzrosnąć za sprawą bonusów. I tak udało się Lechowi Poznań ugrać sporo z pierwotnej ceny, jaką żądało Halmstads BK (cztery miliony euro).
Yannick Agnero jeszcze rok temu był względnie anonimowym zawodnikiem w Szwecji. Przeszedł jednak wówczas do Halmstads, gdzie zaliczył błyskawiczny rozwój. Opuszcza klub mając na koncie 33 rozegrane spotkania, w których strzelił dziesięć goli i zanotował trzy asysty.

Lech Poznań sporo ryzykuje transferem tak młodego piłkarza za spore pieniądze: jeśli jednak będzie on kontynuował swój rozwój, to Kolejorz bez problemu będzie mógł go sprzedać za jakiś czas z wielkim zyskiem. Agnero zbiera różne opinie co do swojego talentu. Konto Szwedzka Piłka na platformie “X” otwarcie przyznało, że miałoby wątpliwości co do tego ruchu. — No ale rekordu transferowego za Yannicka Agnero to się akurat nie spodziewałem. Ostatnia bramka w maju, łącznie 5 w tym sezonie. Szybki, ale nieregularny i z tendencją marnowania prostych sytuacji – czytamy.
Nie tylko Lech Poznań widział w Agnero potencjał. Według Tomasza Włodarczyka znajdował się on także na listach życzeń Sunderlandu, Troyes, Charleroi, czy Royal Antwerp.