Lech Poznań zostawi Fiabemę?
Tomasz Włodarczyk informował w niedzielę, że Bryan Fiabema jest blisko dołączenia do Viborga. Temat miał był zaawansowany, choć nie przesądzony. Teraz dziennikarz dodaje w kontekście tej transakcji, że wciąż nie ma zielonego światła na jej przeprowadzenie. Niewykluczone, że ostatecznie operacja upadnie i norweski snajper ostatecznie pozostanie w Lechu Poznań.
Jeśli rzeczywiście 22-latek pozostanie w ekipie Nielsa Frederiksena, to o regularną grę będzie miał niezwykle trudno. Wszyscy zdają sobie sprawę, że głównym napastnikiem drużyny pozostaje Mikael Ishak. Teraz Kolejorz finalizuje jeszcze transfer Yannicka Agnero, 22-letniego snajpera z szwedzkiego Halmstads BK. Ma on kosztować aż 2,3 miliona euro + bonusy, co oznacza, że Lech Poznań bije swój rekord transferowy.
Bryan Fiabema zasilił szeregi poznańskiego zespołu w lipcu zeszłego roku. Opuścił wówczas za darmo akademię Lecha Poznań. W poprzednim sezonie był jednym z najbardziej krytykowanych zawodników Kolejorza – i nie było w tym nic dziwnego, jako że nie udało mu się zdobyć ani jednej bramki. Paradoksalnie jego najlepszy mecz przyszedł właśnie teraz, gdy najmocniej łączy się go z odejściem z klubu. W niedzielę był bohaterem w starciu z Widzewem Łódź: strzelił gola i mógł zanotować asystę. Jego umowa z Lechem obowiązuje jeszcze przez dwa lata.
Poznaniacy w następnej kolejce Ekstraklasy zmierzą się u siebie z Zagłębiem Lubin (12.09).