HomePiłka nożnaLech Poznań może skorzystać na blamażu? Odważna teoria w “Kanale Sportowym”

Lech Poznań może skorzystać na blamażu? Odważna teoria w “Kanale Sportowym”

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Lech Poznań może wykorzystać odpadnięcie z Pucharu Polski i tym samym utorować sobie drogę do mistrzostwa. Wszystko ze względu na mniejszą ilość spotkań. Tezę wysunął Adam Kotleszka w programie “Tylko Sport”.

Lech Poznań na treningu

Sipa US / Alamy

Lech Poznań będzie odpoczywał

Lech Poznań znakomicie rozpoczął nowy sezon Ekstraklasy. Podopieczni Nielsa Frederiksena po 9. kolejkach są liderem tabeli i zgromadzili 22 punkty. Niespodziewanie dominacja “Kolejorza” nie przełożyła się na rozgrywki Pucharu Polski. Już w pierwszej rundzie piłkarze z Wielkopolski musieli uznać wyższość drugoligowej Resovii Rzeszów (0:1). Jak się jednak okazuje, zaskakująca porażka może pozytywnie wpłynąć na dalszą część sezonu.

*Reklama

Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +

Odpadnięcie z Pucharu Polski to pierwsza poważna rysa na wizerunku szkoleniowca Lecha Poznań – zaznaczył Adam Kotleszka w programie “Tylko Sport”. – Bardziej uszczypliwi kibice stwierdzili, że Lech utorował sobie drogę do mistrzostwa Polski – dodał. – W ciągu najbliższych 10 miesięcy poznaniany rozegrają 25 spotkań (jeden mecz na 10 dni), więc będzie czas na odpoczynek i trening – podsumował dziennikarz.

Całość programu “Tylko Sport” do obejrzenia poniżej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Modrić! Milan wzmacnia się reprezentantem Włoch!
Kulesza ogłasza przełomowy projekt dla reprezentacji Polski
Piotr Włodarczyk: Djibril Cisse potrafił wejść pod prysznic w garniturze [ANKIETA KS]
Diogo Jota nie żyje. Oto nagranie z miejsca wypadku [WIDEO]
Lech Poznań ma problem. Piłkarz wciąż leczy uraz
Fatalne informacje. Młody piłkarz Legii w ciężkim stanie po wypadku, jego siostra nie żyje
GKS Katowice poluje na polskiego napastnika! Grał w Ekstraklasie!
Ronaldo i Santos przybici śmiercią Joty. “To nie ma sensu”
Paweł Wojtala odważnie o wyborach w PZPN: Nie żałuję
Klub z miasta, którego nie ma. Gdzie trafił Marcin Bułka?