Marcin Żewłakow wyjaśnia problem Lecha Poznań. „To nie jest brak umiejętności”

Gdzie leży problem Lecha?

Lech Poznań nie ma już nawet matematycznych szans na mistrzostwo Polski. Jakiekolwiek nadzieje Kolejorza na krajowy tytuł rozwiała porażka 1:2 na własnym stadionie z Legią Warszawa. Zespół trenera Rumaka przegrał to spotkanie w katastrofalnym stylu. Zawodnicy z Poznania sami wbili sobie dwie bramki. Gole samobójcze strzelali w pierwszej połowie Bartosz Salamon oraz Miha Blazić. Bramkę kontaktową zdobył natomiast Joel Pereira.

Główny problem Lecha Poznań starał się zdiagnozować w programie Kanału Sportowego Marcin Żewłakow.

– Legia wykorzystała prezent, który dostała od Lecha. Nie skomplikowała sobie życie w żadnym momencie tego meczu. Pochwaliłbym trzech środkowych obrońców za grę w polu karnym. W drugiej połowie też pochwała za dośrodkowania, szczególnie Artura Jędrzejczyka i to chyba na Kolejorza wystarczyło – rozpoczął Żewłakow.

– Lech ma problem mentalny. To, co się stało w pierwszej połowie, to można tłumaczyć tylko tymi problemami. To nie jest brak umiejętności, tylko coś, co ciąży w głowie. To jest problem mentalny, z którym piłkarze Kolejorza nie mogą sobie poradzić – stwierdził były reprezentant Polski.

Legia Warszawa, wygrywając z Lechem, znacznie poprawiła swoją sytuację w tabeli. Wojskowi dopisali sobie trzy punkty i awansowali na trzecią lokatę. Liderem Ekstraklasy wciąż pozostaje natomiast Jagiellonia Białystok. Po wypisaniu się Lecha z walki o mistrzostwo jedynym rywalem Dumy Podlasia w wyścigu o tytuł pozostaje więc Śląsk Wrocław. Podopieczni Jacka Magiery na dwie kolejki przed końcem sezonu tracą do Jagi dwa punkty.

Pełny program Kanału Sportowego po meczu Lech – Legia można obejrzeć poniżej.