Lech Poznań ma plan B
Lech Poznań spędził październikową przerwę reprezentacyjną na fotelu lidera Ekstraklasy. Podopieczni Nielsa Frederiksena mają dwa punkty przewagi nad Rakowem Częstochowa i Cracovią. To właśnie z zespołem Pasów, ośmiokrotni mistrzowie kraju zmierzą się w nadchodzącej serii gier (19.10, 20:15). Być może duński szkoleniowiec będzie musiał ustalać wyjściową jedenastkę bez lidera defensywy – Alexa Douglasa. 23-latek doznał kontuzji i opuścił plac gry w 26. minucie meczu Szwecji z Estonią (3:0).
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +
Na czwartkowym treningu Dumy Wielkopolski Frederiksen przekazał, kto zastąpi Szweda, w przypadku absencji. – Mamy Salamona i Pingota, jeden z nich może wyjść od początku – powiedział 53-latek. Salamon w tym sezonie rozegrał zaledwie minutę w rywalizacji z Widzewem Łódź (1:2). Natomiast wychowanek Lecha ma na swoim koncie 135 minut.
Były zawodnik Milanu na łamach “Głosu Wielkopolski” stanowczo podszedł do ewentualnego występu. – Jestem gotowy, praktycznie zawsze byłem, ale decyzję o moim występie podejmie trener – powiedział Salamon.