Lech Poznań faworytem
Raków Częstochowa w analizach z poprzednich tygodni był zazwyczaj stawiany w roli głównego kandydata do zdobycia mistrzostwa Polski. “Medaliki” miały bowiem na papierze zdecydowanie łatwiejszy terminarz niż Lech Poznań. Ekipa Marka Papszuna wpadła jednak w spory dołek, który poskutkował zaledwie dwoma odniesionymi zwycięstwami w pięciu ostatnich meczach. Częstochowianie przegrali z Pogonią Szczecin i Jagiellonią Białystok oraz zremisowali sobotni mecz z Koroną Kielce. W międzyczasie “Kolejorz” punktował zdecydowanie lepiej – w ich przypadku mówimy o czterech wygranych i jednym remisie w pięciu ostatnich starciach.
Z tego względu zespół Nielsa Frederiksena ma prawdziwą autostradę do ostatecznego triumfu w lidze. Przy rozegranym meczu mniej Lech ma identyczny dorobek punktowy co Raków Częstochowa. By odzyskać fotel lidera poznaniakom wystarczy choćby zremisować niedzielne, wyjazdowe spotkanie z GKS-em Katowice. Wówczas szansę na przypieczętowanie mistrzostwa będą mieli w ostatniej kolejce, w ramach której zagrają przed własną publicznością z Piastem Gliwice. Raków w ostatniej serii gier zmierzy się, również u siebie, z Widzewem Łódź.

Paweł Mogielnicki z 90minut.pl przedstawił wyliczenia demonstrujące aktualne szanse Lecha i Rakowa na zdobycie mistrzostwa Polski. “Kolejorz” ma w tym momencie 65,7% szans na finalny triumf, gdy w przypadku ekipy Papszuna mówimy już tylko o 34,3% szans.