Lech nie rozstanie się z Oumą
Lech Poznań ma za sobą intensywne okienko transferową. Latem na Bułgarską trafiło aż dziewięciu zawodników. Jednym z nich jest Timothy Ouma, który został wypożyczony ze Slavii Praga. Kenijczyk zachwycił kibiców w swoim debiucie. Po meczu z Breidablik w eliminacjach do Ligi Mistrzów wydawało się, że Kolejorz znalazł nowego lidera środka pola.
Rzecz w tym, że środkowy pomocnik nie potrafił pokazać swojej jakości w kolejnych meczach. Jakby tego było mało, Ouma dostał dwie wędki od trenera Nielsa Frederiksena. Kibice Kolejorza zmienili zdanie nt. piłkarza. Wielu z nich chciało, by zawodnik opuścił Bułgarską w zimowym okienku transferowego.

Dla portalu gloswielkopolski.pl komentarza w tej sprawie udzielił Piotr Rutkowski. Właściciel Lecha wyjaśnił, że Ouma zostanie w Poznaniu do końca sezonu. Wszystko przez to, że mistrzowie Polski już nie mają możliwości skrócenia wypożyczenia. Oznacza to, że Ouma odejdzie z Lecha po zakończeniu bieżącej kampanii. W umowie z czeskim potentatem nie ma bowiem opcji wykupu. Choć lechici naciskali na to podczas negocjacji, Slavia zażądała pięciu milionów euro.









