Lech Poznań podchodzi na chłodno do odejścia gwiazd. Rutkowski tłumaczy

Właściciel Lecha z gotowym planem

Lech Poznań pod dowództwem Nielsa Frederiksena wrócił na szczyt. Jeśli jego podopieczni wygrają mecz z Górnikiem Zabrze (6 grudnia, 20:30), to rundę jesienną zakończą na pierwszym miejscu w Ekstraklasie. Znakomita forma Kolejorza nie byłaby możliwa bez udziału Michała Gurgula, Antoniego Kozubala oraz Afonso Sousy. Lewy obrońca szturmem wdarł się do wyjściowego składu i był częścią defensywy, która 10 razy zagrała na zero z tyłu. Z kolei duet pomocników łącznie uczestniczył przy 14. akcjach bramkowych. Wychowankowie zostali również zauważeni przez Michała Probierza. Selekcjoner powołał ich na zgrupowanie przed ostatnimi meczami w Lidze Narodów. Finalnie Gurgul nie zaliczył debiutu, a Kozubal zagrał na wyjeździe z Portugalią. Jak się okazuje, zawodnicy są łakomymi kąskami na rynku transferowym. Właściciel Kolejorza – Piotr Rutkowski doskonale o tym wie

– Jeśli latem nie przyjdzie oferta “a’la Moder” za Kozubala oraz Gurgula, to obaj nie odejdą z klubu. Są nie na sprzedaż. Padło pytanie o Afonso Sousę, który ma jeszcze półtora roku kontraktu – latem może być ciężko zatrzymać tego piłkarza – przekazał Dawid Dobrasz, który podczas 15. edycji Lech Conference, wraz z innymi dziennikarzami, miał okazję porozmawiać z 40-latkiem. Przypomnijmy, że Moder w grudniu 2020 roku odszedł do Brighton za 11 mln euro i obok Kacpra Kozłowskiego oraz Ante Crnaca jest najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii Ekstraklasy.

*Reklama

Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +

SPRAWDŹ