Lech chce lidera klasyfikacji strzelców
Temat sprowadzenia napastnika do stolicy Wielkopolski przewija się od dłuższego czasu. Na następcę Mikaela Ishaka szykowany był Filip Szymczak, jednak póki co nie jest w stanie potwierdzić pokładanych w nim nadziei. Z tego względu Lech zaczął się rozglądać za innymi ofensywnymi zawodnikami.
Daniel Kristoffersson ze “Sportbladet” poinformował, że Lech Poznań jest mocno zainteresowany Ibrahimem Diabate ze szwedzkiego GAIS. Wcześniej Iworyjczyk znajdował się na celowniku kilku francuskich klubów, ale żaden z nich nie wystosował oferty.
Póki co “Kolejorz” również nie wykonał żadnych ruchów w kierunku transferu Diabate. Szwedzka prasa podaje jednak, że w najbliższym czasie może się to zmienić. Kontrakt wycenianego przez Transfermarkt na milion euro Iworyjczyka jest ważny do końca grudnia 2028 roku.
Świetny sezon Diabate
Ibrahim Diabate rozpoczynał karierę w rodzimym ASEC Mimosas, skąd trafił do Hiszpanii. Grał w młodzieżowych drużynach RCD Majorki, Sevilli i Atletico Madryt, a do Szwecji trafił latem 2023 roku. Najpierw występował w Västerås SK, a piłkarzem GAIS jest od stycznia bieżącego roku.
W obecnych rozgrywkach Allsvenskan, rozgrywanych w systemie wiosna-jesień 25-letni napastnik znajduje się w znakomitej dyspozycji strzeleckiej. W 20 ligowych spotkaniach strzelił 14 goli, dzięki czemu jest aktualnie liderem klasyfikacji strzelców tamtejszej ekstraklasy.