HomePiłka nożnaLazio wzięło w obronę Maurizio Sarriego

Lazio wzięło w obronę Maurizio Sarriego

Źródło: sslazio.it

Aktualizacja:

Władze Lazio postanowiły odpowiedzieć w komunikacie na doniesienia o odejściu Maurizio Sarriego. Klub stanął w obronie Włocha i podkreśla, że w plotkach brakuje dowodów.

Maurizio Sarri

IMAGO / Daniele Buffa / ImagePhoto

Lazio nie planuje rozstania z Maurizio Sarrim

Biancocelesti zakończyli przygodę na 1/8 finału w Lidze Mistrzów, ulegając z Bayernem Monachium. Zespół Sarriego doznał trzech porażek w czterech spotkaniach w Serie A. Lazio po 27. kolejce znajduje się na dziewiątym miejscu i oddalają się szanse na awans do następnej edycji Champions League.

W czwartek ukazał się artykuł w La Gazzetta dello Sport, z którego wynikało, że posada Sarriego jest zagrożona. 65-letni trener miałby rozstać się z drużyną po zakończeniu obecnego sezonu. Sugerowano, że doszło do kłótni Sarriego z prezesem klubu, Claudio Lotito.

Klub wydał komunikat i jasno zaprzeczył również zarzutom, jakoby rozpoczęło już poszukiwanie potencjalnych szkoleniowców. – Po wiadomościach, które rozeszły się w niektórych mediach, dotyczących rzekomych ocen sztabu trenerskiego. SS Lazio potwierdza, nawet jeśli nie jest to szczególnie konieczne, że ma całkowite zaufanie do trenera Maurizio Sarriego, precyzując, że trener ma wygasający kontrakt w 2025 roku – czytamy na stronie włoskiego zespołu. – Dlatego też wszelkim plotkom łączącym innych trenerów z SS Lazio brakuje dowodów – wyjaśniano na koniec.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Eliminacje MŚ 2026: Koszyki, format, baraże [ZASADY, TERMINY]
Kosecki ujawnił historię z szatni. Doszło do duszenia [WIDEO]
Kluczowy gracz zostaje w PSG! Długoletni kontrakt podpisany
Oficjalnie: Guardiola przedłużył umowę z Manchesterem City
Opluł sędziego, dalej oglądał mecz, klub jest bezkarny. Dlaczego? Związek prosi o pytanie na piśmie
Załatwił Cracovii prawdziwego lidera. Teraz ujawnił kulisy
To już pewne! Gwiazda Kotwicy odeszła z klubu
Ronaldo odejdzie z Al-Nassr? Pojawiła się konkretna oferta
Ameyaw o symulacji przeciwko Jagiellonii. To nim kierowało
Kulesza szczerze o powołaniach Probierza. Nie liczy na cud