HomePiłka nożnaLamine Yamal najpierw zdobył bramkę, a później odpowiedział na zaczepkę rywala: Powiedz to teraz

Lamine Yamal najpierw zdobył bramkę, a później odpowiedział na zaczepkę rywala: Powiedz to teraz

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Lamine Yamal po zakończeniu półfinałowego starcia Euro 2024 pomiędzy Hiszpanią a Francją (2:1) zwrócił się do jednego z rywali. Piłkarz Barcelony odpowiedział tym samym na przedmeczowe zaczepki ze strony Adriena Rabiota. Słowa nastolatka przytoczył Fabrizio Romano na platformie X.

Lamine Yamal

X / Fabrizio Romano

Lamine Yamala strzela i odpowiada

Lamine Yamal popisał się fantastycznym uderzeniem w półfinale Euro 2024. Zawodnik Barcelony w 21. minucie doprowadził do wyrównania po wcześniejszym trafieniu Randala Kolo Muaniego. Ostatecznie podopieczni Luisa de la Fuente wygrali z Francją 2:1 i awansowali do wielkiego finału Euro 2024.

Emocje towarzyszące walce o miejsce wśród dwóch najlepszych drużyn Europy udzieliły się piłkarzom jeszcze przed rozpoczęciem spotkania. Francuski pomocnik – Adrien Rabiot postanowił podgrzać atmosferę. – Jeśli Yamal chce zagrać w finale, musi pokazać więcej, niż dotychczas – podkreślił 29-latek.

Wychowanek Barcelony zaczekał z odpowiedzią do ostatniego gwizdka sędziego. – Powiedz to teraz, powiedz! – wykrzyczał uradowany skrzydłowy, a jego słowa przytoczył na platformie X Fabrizio Romano.

La Furia Roja w finale Euro 2024 (14 lipca, 21:00, Stadion Olimpijski w Berlinie) zagrają z Holandią lub Anglią. Przypomnijmy, że kibice z Półwyspu Iberyjskiego czekają na zdobycie trofeum od 2012 roku (4:0 z Włochami).







Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Marcin Bułka gościem Hejt Parku w Kanale Sportowym!
19-latek, który ośmieszył Legię. Oto wschodząca gwiazda Ekstraklasy!
Inaki Pena zdradził, jak zachował się wobec niego Szczęsny!
Cristiano Ronaldo znowu bez trofeum! To jakaś klątwa!
Wisła Kraków coraz bliżej celu! Kibice w siódmym niebie
Ekstraklasa gra dalej! Wtorek z Pucharem Polski
Feio wraca do Ekstraklasy! Sensacyjne wieści
Kontuzja gwiazdy Korony. Kibice są rozczarowani
Kamil Grabara nie powalczy o Puchar Niemiec! Niespodziewana porażka
Już zimą może wrócić do Motoru. Klub zastrzegł sobie opcję