HomePiłka nożnaYamal krytyczny wobec siebie. Chodzi o mecz z Alaves

Yamal krytyczny wobec siebie. Chodzi o mecz z Alaves

Źródło: Radio Nacional

Aktualizacja:

Lamine Yamal w rozmowie z “Radio Nacional” przyznał dlaczego był tak zdenerwowany po zejściu z boiska w ostatnim meczu z Deportivo Alaves. Nie chodziło o zmianę, a o występ.

Yamal

Associated Press / Alamy Stock Photo

Yamal: Powiedziałem to Flickowi

Lamine Yamal w ostatnim czasie jest jednym z najlepszych skrzydłowych na świecie. Jego forma od Mistrzostw Europy w Niemczech tylko rośnie, a potencjał młodego Hiszpana jest naprawdę nieograniczony. 17-latek zaczął ten sezon kapitalnie. Po dziewięciu kolejkach osiągnął praktyczne takie same liczby, jak w zeszłym sezonie po 37. Lamine uzbierał cztery bramki oraz pięć asyst, co daje mu średnio udział przy jednej bramce na mecz. W meczu z Alaves nie wszystko szło jednak po jego myśli. Yamal nie przyczynił się bezpośrednio do żadnej z bramek, a jego występ zakończył się wraz ze zmianą w 67. minucie.

Po zmianie Hiszpan był wyraźnie zły, co odnotowały media. Po meczu udzielił wywiadu, w którym wyjaśnił swoją złość.

– Nie byłem zadowolony z mojego występu przeciwko Alaves. Mogłem zagrać lepiej. Wymagam od siebie naprawdę dużo. Złość wynikała z tego jak grałem, a nie z tego że zostałem zmieniony. Chodziło o mnie. Powiedziałem Flickowi, że byłem zły na samego siebie – powiedział Yamal w rozmowie z “Radio Nacional”.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Balda go odrzucił z uśmiechem na ustach. Jagiellonia poszła na całość
Gwiazda muzyki pomogła angielskiemu klubowi! Przekonała piłkarza do transferu
Pogoń Szczecin w końcu to zrobi. Trener daje nadzieję
Królewski wyjaśnił przyszłość Wisły Kraków! Chodzi o trenera
Adrian Siemieniec ocenił wynik Jagiellonii. Powiedział bez ogródek
Barcelona rozwiała wątpliwości. Stan zdrowia Lewandowskiego znany
Real Madryt zadecydował w sprawie Rodriego. Wszystko jasne
Hetel pozostawił w debiucie dobre wrażenie. On sam czuje niedosyt
Kibice Zagłębia nie spodziewali się tego. “Niektórzy już spisali mnie na straty”
Legia ma się z czego cieszyć. Wypożyczony gracz zrobił furorę