Wspaniała połowa FC Barcelony
Od samego początku spotkania widać było, że to piłkarze FC Barcelony są w sobotę lepiej dysponowani. Duma Katalonii szybko przejęła inicjatywę na boisku, która pozwoliła im na rozprowadzanie kolejnych akcji. Goście do głosu dochodzili bardzo rzadko, a kiedy mieli już okazję na wykreowanie zagrożenia, to nie byli w stanie przekuć tego na zdobycz bramkową.
Lepiej w ofensywie radzili sobie gospodarze. Boiskowa dominacja FC Barcelony przełożyła się na pierwsze trafienie już w 20 minucie spotkania. Pau Cubarsi wypatrzył wbiegającego z głębi boiska w kierunku pola karnego Raphinhię, posłał mu podanie na pojedynek biegowy z obrońca Realu i patrzył co z piłką zrobi Brazylijczyk. A ten bez patrzenia na rywala za plecami wbiegł w pole karne i z zimną krwią pokonał bramkarza gości, otwierając wynik meczu.
Chwilę później swoje czwarte trafienie w tym sezonie ligowym zaliczył Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski został uruchomiony znakomitym podaniem od Lamine Yamala, ale to właśnie Polak popisał się w tej akcji swoimi umiejętnościami. Polak najpierw wyczekał na moment wyskoczenia za linię obrony, żeby po kilku chwilach wykończyć sytuację sam na sam z bramkarzem rywali.
Ale to nie był koniec strzeleckich popisów Katalończyków przed przerwą. Już w doliczonym czasie gry swoje trafienie dołożył Jules Koundé. Francuz skorzystał z małego zamieszania po wrzutce z rzutu rożnego i kiedy piłka po odbiciu się od zawodników Realu wpadła pod jego nogi, bez większego namysłu huknął w kierunku bramki. Karl Hein był przy tym uderzeniu bez szans na skuteczną interwencję.
Raphinha show
Druga część spotkania należała właściwie tylko do jednego piłkarza. Raphinha w zaledwie 27 minut dołożył do swojego dorobku dwa kolejne trafienia, kompletując przy tym hat-tricka.
Ale to nie zatrzymało Brazylijczyka. W kolejnych akcjach już co prawda nie strzelał, ale dwukornie znakomicie obsłużył kolegów z drużyny. Najpierw jego podanie wykorzystał Dani Olmo, a po chwili trafienie zanotował Ferran Torres.
FC Barcelona – Real Valladolid 7:0 (3:0)
Bramki: Raphinha 20′, 64′, 72′, Lewandowski 24′, Kounde 45’+, Olmo 83′, Torres 85′
FC Barcelona (wyjściowa jedenastka): Ter Stegen – Kounde, Cubarsi, Martinez, Balde – Olmo, Casado, Pedri – Yamil, Lewandowski, Raphinha.
Real Valladolid (wyjściowa jedenastka): Hein – Perez, Comert, Sanchez, Rosa – Juric – Sanchez, Perez, Amallah, Moro – Marcos Andre.