Mbappe: Jak tylko ją zdejmę, będę znowu sobą
O tym, że gra w masce to naprawdę twardy orzech do zgryzienia przekonał się już nie jeden światowej klasy zawodnik. Wspomniał o tym sam Robert Lewandowski, któremu również zdarzyło się rozgrywać kilka spotkań w masce. Kapitan reprezentacji Polski przypominał, że gra w masce to nie tylko ograniczenie optyki, ale również zmniejszona pewność siebie, która może pogorszyć skuteczność sprintów i dryblingów. Kylian Mbappe zdaje się już odczuwać negatywne skutki gry w masce. Francuz skomentował to, jak się czuł w ostatnich spotkaniach.
– Za każdym razem coś jest nie tak. To bardzo trudne, bo maska ogranicza widoczność i zatrzymuje pot. Czułem się, jakbym był w 3D i ktoś zaprosiłby mnie na EURO jako VIP-a. Widziałem ludzi, ale czułem, że to nie ja gram w piłkę. Jak tylko będę mógł ją zdjąć, poczuje, że to naprawdę ja. Na ten moment nie mam wyboru, muszę w niej grać. To bardzo irytujące. Mimo wszystko, to nie może być moja wymówka, bo przecież to jedyna opcja, jaka pozwala mi grać. Muszę podziękować maskom – powiedział Mbappe cytowany przez goal.com.