Mbappe ponownie mówił o polityce
Podczas konferencji prasowej poprzedzającej starcie z Portugalią Mbappe przyznał, że ubolewa nad wynikami pierwszej tury wyborów do organów legislacyjnych, w których wygrało skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN), którego nieformalną liderką jest Marine Le Pen. Jednocześnie nawołał do wzięcia udziału w głosowaniu.
– Myślę, że bardziej niż kiedykolwiek musimy iść i głosować, to naprawdę pilne. Nie możemy pozostawić naszego kraju w rękach tych ludzi, to naprawdę pilna sprawa. Widzieliśmy wyniki pierwszej rundy, które są katastrofalne. Mam wielką nadzieję, że to się zmieni i że wszyscy zmobilizują się do głosowania, i to nie na prawicę – powiedział, cytowany przez “L’Equipe”.
Dziennik opisał również sytuację, gdy jeden z dziennikarzy siedzących po lewej stronie sali chciał zadać Mbappe pytanie. Napastnik “Trójkolorowych” nie mógł dostrzec go wzrokiem, a gdy już go zauważył, odpowiedział: Na szczęście nie jesteś po drugiej stronie.
Kolejna polityczna wypowiedź Mbappe
To nie pierwszy raz, gdy Kylian Mbappe zabrał głos ws. sytuacji politycznej we Francji. Przed pierwszym meczem na Euro przeciwko Austrii wówczas również apelował do młodych wyborców, aby poszli zagłosować. – Jesteśmy pokoleniem, które może coś zmienić. Widzimy dzisiaj, że ekstremiści są u bram władzy. Mamy możliwość wyboru przyszłości naszego kraju – mówił.
Wypowiedź Mbappe z czwartkowej konferencji prasowej miała miejsce na nieco ponad 24 godziny przed ćwierćfinałowym starciem z Portugalią. Pojedynek ten odbędzie się w piątek o godzinie 21:00 w Hamburgu.