Trudne warunki w portugalskiej drugiej lidze
Całe zdarzenie relacjonuje dziennik “Record”. Mecz drugiej ligi portugalskiej pomiędzy Oliveirense a Felgueiras odbywał się w trudnych warunkach atmosferycznych – wiał silny wiatr i padał rzęsisty deszcz, którego konsekwencją były uszkodzenia murawy obiekty Carlosa Osório.
Wody było tak dużo, że nie tylko pojawiły się spore zabłocenia, ale także wytarła się część linii. Zdarzenie miało miejsce jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, dlatego czym prędzej należało znaleźć sposób na to, jak doprowadzić do rozpoczęcia spotkania.
Użyto mleka do malowania linii
Z pomocą ekipie technicznej przyszło… pełnotłuste mleko. – To technika stosowana również w Premier League. Używa się mleka pełnotłustego ze względu na zawartość laktozy i tłuszczu, które nie rozkładają się w wodzie, w wyniku czego pozostaje guma, która uwidocznia linię – wyjaśnił klub.
Jak się później okazało, metoda dała oczekiwany skutek – mecz mógł się rozpocząć, a teoretycznie prowizoryczne malowanie zdołało wytrzymać dalsze opady. Ostatnie w tabeli Oliveirense nie miało jednak szczęścia, ponieważ przegrało to spotkanie 0:3.