Kuriozalny gol Venezii
Starcie Venezii z Cagliari było niezwykle istotne dla układu tabeli, ponieważ obie ekipy znajdują się w strefie spadkowej. Gospodarze nie mieli szans na jej opuszczenie, ale z pewnością mogli liczyć na poprawę dorobku, pozwalającego na dalszą walkę o wyjście spod kreski.
W 38. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Francesco Zampano, a w 67. minucie na 2:0 podwyższył Marin Sverko. 10 minut później kontaktowego gola strzelił Leonardo Pavoletti, ale nie dał on Cagliari choćby punktu. Druga bramka dla Venezii szybko stała się viralem w sieci.
Chorwacki środkowy obrońca przejął piłkę na połowie gości, minął kilku rywali i wbiegł w pole karne. W pewnym momencie stracił równowagę i zaczął upadać na murawę. Zdołał jednak dotknąć jeszcze piłki w taki sposób, że ta po chwili wpadła do siatki.
Wieteska wszedł z ławki
Tuż po straconej bramce na murawie pojawił się Mateusz Wieteska, który dla którego był to dopiero trzeci występ w tym sezonie Serie A. Polski obrońca rozegrał tylko 124 minuty.
Po tej porażce obie ekipy pozostały w strefie spadkowej, ale różnica między nimi nieco stopniała. Venezia z dorobkiem 13 punktów zajmuje 19. miejsce, natomiast Cagliari ma 14 punktów i plasuje się jedną pozycję wyżej.