Cezary Kulesza ma swoje zdanie na temat nowego selekcjonera
Cezary Kulesza ma za sobą naprawdę trudne dni. Po porażce z reprezentacją Finlandii prezes PZPN wezwał na rozmowę Michała Probierza. Choć Kulesza nie podjął decyzji o zakończeniu współpracy, Probierz postanowił podać się do dymisji. Tym samym były prezes Jagiellonii Białystok wybierze selekcjonera kadry narodowej po raz czwarty. Poprzednio zatrudnił Czesława Michniewicza, Fernando Santosa i wspomnianego wcześniej Probierza.
Po głośnej decyzji doświadczonego trenera od razu ruszyła giełda nazwisk. Cezary Kulesza zasugerował, że w gronie kandydatów jest Jan Urban, Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek i Jacek Magiera. Wydawało się, że największe szanse na angaż ma pierwsza dwójka. Okazuje się jednak, że sternik Polskiego Związku Piłki Nożnej ma własną koncepcję. Ciekawymi informacjami podzielił się Mateusz Ligęza z “Radia ZET”.
– Cezary Kulesza chciałby, by nowy selekcjoner rządził twardą ręką. Taka opcja przoduje i jest mu do niej najbliżej. Tyle tylko, że w tej kadrze potrzeba wpuścić powietrze. Przewietrzyć gęstą atmosferę. Oby wybór nie padł na Michała Probierza bis. Pod przykryciem – napisał dziennikarz na portalu X.
Czas pokaże, kto zostanie następcą Michała Probierza. Jedno jest pewne – w najbliższych dniach raczej nie należy spodziewać się ogłoszenia w tej sprawie. Wszystko przez to, że Kulesza poleciał do Stanów Zjednoczonych na rozpoczęcie Klubowych Mistrzostw Świata.