Cezary Kulesza podsumował mecz z Holandią
Jan Urban ma za sobą debiut w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Holendrzy objęli prowadzenie w 28. minucie. Na listę strzelców wpisał się Denzel Dumfries. Choć jego podopieczni długo nie potrafili znaleźć sposobu na reprezentację Holandii, w 80. minucie bohaterem “Biało-Czerwonych” został Matty Cash. Obrońca Aston Villi zdobył bramkę wyrównującą po pięknym strzale z dystansu. Jak się okazało, mecz zakończył się wynikiem 1:1. Ekipa Ronalda Koemana może być zawiedziona – zwłaszcza, że mecz odbył się w Rotterdamie.
Po końcowym gwizdku w mediach społecznościowych pojawiła się lawina komentarzy. Głos zabrał Cezary Kulesza. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej docenił poświęcenie “Biało-Czerwonych”.
– Tak zaangażowaną reprezentację chcemy oglądać. Pierwszy krok został postawiony w dobrym kierunku. Teraz gramy o trzy punkty z Finlandią. Do zobaczenia w Chorzowie! – napisał Kulesza na portalu X.
Wspomniany mecz z Finlandią rozpocznie się 7 września (niedziela) o godzinie 20:45. Spotkanie na Stadionie Śląskim w Chorzowie będzie miało olbrzymie znaczenie w kontekście awansu na Mistrzostwa Świata 2026. Po czterech meczach eliminacji obie drużyny mają na swoim koncie tyle samo punktów. Polacy mogą zatem zostać nowym liderem grupy G. Mogą też zemścić się za porażkę 1:2 w Helsinkach. Warto dodać, że po tym meczu pracę stracił Michał Probierz.