Skorża z największymi szansami na objęcie kadry
Niemal od samego początku, gdy Michał Probierz ogłosił decyzję o dymisji, ruszyła lawina nazwisk na nowego selekcjonera polskiej kadry. Z dnia na dzień pojawiają się kolejne informacje o potencjalnych następcach 52-latka i szansach, jakie mają na zatrudnienie.
W gronie kandydatów wymieniano zarówno polskich, jak i zagranicznych menedżerów. Spośród wszystkich nazwisk, najczęściej wskazywano na Macieja Skorżę. Przemawiał za tym choćby fakt, że sam Cezary Kulesza udał się do Miami, gdzie Urawa Red Diamonds rywalizowała w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Kulesza ma dwa “plany awaryjne”
Nie jest jednak do końca pewne, czy Skorża zdecyduje się na objęcie kadry. Gdyby tak się nie stało, to z informacji “Przeglądu Sportowego” wynika, iż Cezary Kulesza miałby skierować swoją uwagę w kierunku dwóch innych kandydatów – Nenada Bjelicy i Jana Urbana.
Pierwszy z tych kandydatów, były trener m.in. Lecha Poznań, ma być rzekomo na poważnie brany pod uwagę przez prezesa PZPN. Drugi z kolei pozostaje bez pracy po prowadzeniu Górnika Zabrze. W jego kontekście mówiło się jednak, że miał być “za miękki” na prowadzenie reprezentacji.
Z drugiej strony, to samo źródło wskazuje, którzy z dotychczasowych kandydatów rzekomo mają nie mieć w tym momencie szans na objęcie kadry. Są to Jerzy Brzęczek, Adam Nawałka i Marek Papszun. Cała trójka również była wymieniana w kontekście zastąpienia Michała Probierza.