Basaksehir rozbity przez NK Celje
Przed czwartkowym starciem mogło się wydawać, że zdecydowanie większe szanse na zwycięstwo ma ekipa ze stolicy Turcji. Gospodarze szybko wzięli się jednak do roboty. Basaksehir przegrywał 0:1 po pięciu minutach gry. Na listę strzelców wpisał się Tamar Svetlin.
Słoweńcy poszli za ciosem. W pierwszych 45 minutach gry przewagę Celje powiększył Ivan Brnić i Svit Seslar. Do przerwy mistrzowie kraju niespodziewanie prowadzili więc 3:0. Mimo większego posiadania piłki Turkom nie udało się zanotować choćby jednego celnego strzału.
Mimo korzystnego wyniku zespół prowadzony przez Alberta Rierę dążył do zdobycia kolejnych bramek. W 51. minucie czwartą bramkę dla swojego zespołu zdobył Armandas Kucys. W ostatnim kwadransie meczu gola “na otarcie łez” strzelił Dimitrios Pelkas. Przy trafieniu Greka dość przypadkową asystę zaliczył Krzysztof Piątek. Radość Polaka nie trwała jednak zbyt długo. Chwilę później bramkarza tureckiego klubu znów pokonał Kucys.
Jak się okazało, Litwin ustalił wynik spotkania. Basaksehir przegrał wyjazdowe starcie aż 1:5. Ekipa Krzysztofa Piątka wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w Lidze Konferencji. Na początku października piłkarze ze Stambułu przegrali 1:2 z Rapidem Wiedeń. Efektowny występ NK Celje z pewnością przykuje uwagę Jagiellonii Białystok. Mistrzowie Polski zmierzą się z tym zespołem 28 listopada.