Krzysztof Piątek nie wykorzystał rzutu karnego
Krzysztof Piątek mógł zapewnić remis swojemu Basaksehirowi w starciu z Trabzonsporem. Reprezentant Polski nie wykorzystał jednak rzutu karnego. Gdyby 29-letni napastnik trafił z jedenastu metrów, miałby na koncie już 19 goli w tym sezonie ligowym. Zbliżyłby się w ten sposób do lidera klasyfikacji strzelców Victora Osimhena z Galatasaray, który do tej pory zanotował 20 trafień.
Na pudło Piątka można spojrzeć z lekkim przymrużeniem oka. Polak nie zdołał bowiem zdobyć bramki przeciwko ekipie Trabzonsporu, której barwy może za kilka miesięcy reprezentować. Sporo mówi się o potencjalnym transferze snajpera Basaksehiru właśnie do tej drużyny.
Ostatecznie drużyna Krzysztofa Piątka przegrała z Trabzonsporem aż 0:3. Wyrównujący gol Polaka mógł jednak odwrócić losy spotkania.