Paweł Kryszałowicz: Mam nadzieję, że w meczu z Walią narodziła się drużyna

Kryszałowicz: Stworzyć drużynę

Biało-czerwoni wywalczyli we wtorek awans na Euro 2024. Walia postawiła trudne warunki Polakom. Bohaterem został Wojciech Szczęsny, który obronił jedenastkę wykonywaną przez Daniela Jamesa i niewątpliwy sukces stał się faktem. W fazie grupowej europejskiego czempionatu, Polacy zagrają z Holandią (16 czerwca) oraz Austrią (21 czerwca) i Francją (25 czerwca).

– Mam nadzieję, że w meczu z Walią narodziła się drużyna, że to spotkanie scaliło zespół. Tak jak to było u nas – mówi Kryszałowicz, wspominając eliminacje na mundial 2002 w Korei Południowej i Japonii. – W naszej reprezentacji gra wielu bardzo dobrych zawodników z topowych klubów. Teraz rolą trenera jest, żeby stworzyć z nich drużynę, którą będzie umiał grać i wygrywać z mocarzami – dodał.

Na sporą premię może liczyć Fernando Santos, który zawalił eliminacje na Euro 2024 i został zastąpiony przez Probierza. Portugalczyk według mediów może otrzymać blisko 800 tysięcy złotych. – Rozumiem, że chcąc ściągnąć do Polski tak głośne i mocne nazwisko, trzeba było użyć potężnych argumentów finansowych. Stąd pewnie te zapisy. Nie wyszło – kończy 33-krotny reprezentant Polski.