Jarosław Królewski wprost o Angelu Rodado
Wisła Kraków ma przed sobą kolejny sezon na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. W letnim okienku transferowym do ekipy Mariusza Jopa dołączyło czterech piłkarzy. Mimo tego kibice “Białej Gwiazdy” mają powody do obaw. Wszystko przez to, że bliski odejścia z klubu jest Angel Rodado. Choć o tym, że Hiszpan przyciąga zainteresowanie wiadomo nie od dziś, w ostatnich dniach pojawiły się spekulacje łączące Hiszpana z transferem do Widzewa Łódź.
Sprzedaż Rodado byłaby fatalną informacją dla klubu Betclic 1. Ligi. W minionym sezonie snajper został królem strzelców całych rozgrywek. Strzelił 23 gole w 33 meczach. Jarosław Królewski przyznał, że trwają rozmowy. Jednocześnie zdradził, że zamierza porozmawiać z przedstawicielem piłkarza w sprawie przyszłości.
– Jako klub jesteśmy zdeterminowani, żeby zatrzymać Angela u siebie. Nie będziemy składać broni do samego końca. Jest to dla nas tak ważny człowiek, że będziemy brać pod uwagę jego ambicje, przede wszystkim te sportowe – powiedział właściciel klubu w rozmowie z “TVP Sport”.
– W tym tygodniu spotkam się z jego agentem, z którym mam świetny kontakt, więc zobaczymy, jakie będą decyzje. Ale nie oczekuję, że jakieś konkretne pojawią się przed piątkiem. Doskonale wiemy, że on kocha klub, kocha Wisłę Kraków i to miejsce. Ta decyzja jest dla niego bardzo trudna. Ale dajemy mu chwilę na to, żeby się spokojnie zastanowił. Na pewno Wisła Kraków zrobi wszystko, żeby być dla niego atrakcyjnym miejscem od strony finansowej i jesteśmy w stanie powalczyć nawet z klubami z Ekstraklasy w kontekście budżetu – przekazał.
Portal Transfermarkt wycenia 28-latka na 1,5 miliona euro. Jego kontrakt z Wisłą Kraków obowiązuje do czerwca 2027.