Messi zapewnił Interowi Miami finał
Przez ostatnie dwa tygodnie Leo Messi był wyłączony z gry na skutek kontuzji ścięgna udowego. Argentyńczyk wrócił na boisko na rywalizację z Orlando City w półfinale Pucharu Ligi. Jak można było się spodziewać, jego obecność była dla Interu Miami decydująca.
Jako pierwsi drogę do siatki znaleźli goście – tuż pod koniec pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Mario Pasalić. Po zmianie stron to Inter był stroną przeważającą, ale wszystko, co najważniejsze wydarzyło się w ostatnim kwadransie spotkania.
W 77. minucie Leo Messi skutecznie wykonał rzut karny, a nieco ponad 10 minut później po zagraniu od Jordiego Alby Argentyńczyk wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Już w doliczonym czasie wynik na 3:1 ustalił Telasco Segovia, wprowadzając Inter Miami do finału.
Inter w drodze po drugie trofeum
Klub Leo Messiego spróbuje powalczyć o drugi tytuł w historii (wcześniej triumfował w 2023 roku). W finale turnieju rozgrywanego między zespołami z lig MLS z USA i Kanady a meksykańską Ligą MX zmierzy się z Seattle Sounders, które w półfinale pokonało 2:0 Los Angeles Galaxy.