Jarosław Królewski wprost o potencjale Wisły Kraków
Jarosław Królewski ma powody do zadowolenia. Choć derbowy mecz z Wieczystą zakończył się podziałem punktów, Wisła Kraków jest liderem Betclic 1. Ligi po 11 kolejkach. Podopieczni Mariusza Jopa mają obecnie cztery punkty przewagi nad resztą stawki.
Ekipa z Krakowa zawdzięcza dobry początek sezonu 2025/26 udanym transferom. Na Reymonta trafił m.in. Julius Ertlthaler, Julian Lieleveld i Raoul Giger. Jarosław Królewski ujawnił, że latem pion sportowy klubu patrzył na potencjalne wzmocnienia pod kątem gry w PKO BP Ekstraklasie. Zdradził też, na jakiej pozycji mogłaby znaleźć się Wisła po powrocie do elity.

– Wisła Kraków ma drużynę na środek tabeli w Ekstraklasie. Nie mówimy, że stać nas na coś więcej, ale wraz z dyrektorem Bashą i działem sportowym robiliśmy transfery już pod kątem Ekstraklasy. Ci, którzy przyszli – jak Darijo Grujcic i Raoul Giger – to zawodnicy, którzy mają po kilkaset meczów w ligach, które w rankingu ELO są lepsze niż Ekstraklasa. To transfery na przyszłość, chcemy, żeby Wisła panowała długoterminowo – powiedział Królewski.
Na razie “Biała Gwiazda” musi jednak patrzeć na następny mecz Betclic 1. Ligi. Po przerwie reprezentacyjnej lider zmierzy się z Ruchem Chorzów na własnym terenie. Hitowe starcie rozpocznie się 5 października (niedziela) o godzinie 20:30.
Program Kanału Sportowego można obejrzeć poniżej.