Kristoffer Klaesson nie zaskarbił sobie sympatii Marka Papszuna
Odkąd z drużyny Medalików odszedł Vladan Kovacević, stało się jasne, że latem jednym z priorytetów transferowych Rakowa będzie sprowadzenie bramkarza. Ostatecznie padło na Kristoffera Klaessona. Na początku lipca norweski golkiper podpisał kontrakt z ekipą prowadzoną przez Marka Papszuna.
Wiele wskazuje na to, że Norweg nie przypadł do gustu utytułowanemu szkoleniowcowi. Według informacji dziennikarza dziennikarza portalu czestosportowa.pl Kamila Głębockiego, następca Vladana Kovacevicia przyjechał do Częstochowy z… nadwagą. To nie spodobało się Markowi Papszunowi, który znany jest z narzucania swoim piłkarzom bezwzględnych zasad. Jeśli Klaesson chce grać w pierwszej drużynie Rakowa, musi zrzucić zbędne kilogramy. 23-latek ma wystąpić w sparingu rezerw Rakowa Częstochowa, które 27 lipca zagrają z GKS-em Bełchatów.
W meczu 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy słupkami Medalików zobaczyliśmy Kacpra Trelowskiego. Młodzieżowy reprezentant Polski zachował czyste konto w starciu z Motorem Lublin. Wydaje się, że na ten moment jego najpoważniejszym rywalem w walce o grę jest doświadczony Dusan Kuciak. Z kolei na Kristoffera Klaessona będzie trzeba trochę poczekać.