HomePiłka nożnaKownacki wraca do strzelania! Ekspresowy dublet Polaka w 2. Bundeslidze

Kownacki wraca do strzelania! Ekspresowy dublet Polaka w 2. Bundeslidze

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Dawid Kownacki popisał się świetną skutecznością i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczu Fortuny Duesseldorf z Eintrachtem Brunszwik (5:0). Polski napastnik na ustrzelenie dubletu potrzebował zaledwie 11 minut.

Dawid Kownacki

dpa picture alliance / Alamy Stock Photo

Krótka przerwa Kownackiego od gry

Pod koniec października, w meczu z 1. FC Kaiserslautern po starciu z bramkarzem rywali Kownacki doznał poważnie wyglądającego urazu. Na szczęście jego przerwa w grze nie potrwała zbyt długo – opuścił tylko dwa mecze wskutek kontuzji kolana. Do gry wrócił 23 listopada.

W dwóch kolejnych spotkaniach polski napastnik nie poprawił swojego dorobku, ale dokonał tego w niedzielne popołudnie. Kownacki zagrał od pierwszej minuty w starciu z Eintrachtem Brunszwik i potrzebował zaledwie niecałego kwadransa, aby ustrzelić dublet.

Ekspresowy dublet Kownackiego

27-latek otworzył rezultat meczu już w piątej minucie, trafiając do siatki po podaniu od Emmanuel Iyohy. W 11. minucie Kownacki ponownie cieszył się z trafienia, tym razem korzystając z dobrego dogrania od Marcela Sobottki. Ostatecznie Fortuna wygrała to spotkanie aż 5:0.

Dla polskiego napastnika były to odpowiednio trafienia numer trzy i cztery w obecnym sezonie. Jego łączny bilans w 11 występach w obecnych rozgrywkach to cztery gole i dwie asysty.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Modrić! Milan wzmacnia się reprezentantem Włoch!
Kulesza ogłasza przełomowy projekt dla reprezentacji Polski
Piotr Włodarczyk: Djibril Cisse potrafił wejść pod prysznic w garniturze [ANKIETA KS]
Diogo Jota nie żyje. Oto nagranie z miejsca wypadku [WIDEO]
Lech Poznań ma problem. Piłkarz wciąż leczy uraz
Fatalne informacje. Młody piłkarz Legii w ciężkim stanie po wypadku, jego siostra nie żyje
GKS Katowice poluje na polskiego napastnika! Grał w Ekstraklasie!
Ronaldo i Santos przybici śmiercią Joty. “To nie ma sensu”
Paweł Wojtala odważnie o wyborach w PZPN: Nie żałuję
Klub z miasta, którego nie ma. Gdzie trafił Marcin Bułka?