Greckie show w Gdańsku
Przerwa na reprezentację w klubie z Trójmiasta przyniosła zmianę ustawienia wyjściowego. Lechiści na spotkanie z Pogonią Szczecin wyszli w systemie z trójką środkowych obrońców. Takie rozwiązanie miało zaskoczyć drużynę gości, która wciąż czekała na pierwsze zwycięstwo w meczu wyjazdowym.
Natomiast Biało-Zieloni nie wyróżniali się niczym szczególnym po pierwszym gwizdku arbitra, a wręcz przeciwnie. Znów mieliśmy do czynienia z fatalnie broniącym beniaminkiem, któremu brakowało również argumentów w ofensywie. Koszmarny błąd w polu karnym Sezonienki, bezwzględnie w 18.minucie wykorzystał Koulouris i Pogoń objęła prowadzenie.
Dalszy przebieg pierwszej odsłony przebiegał w niezmienionym tempie, ale Portowcy mieli problem w fazie finalizacji. Ostatecznie gol na 2:0 padł, choć dopiero w końcówcę pierwszej połowy. Znakomite zagranie Koutrisa ponownie wykorzystał Koulouris i na przerwę goście schodzili z dwubramkowym prowadzeniem.
Koulouris pogrążył beniaminka
Po wznowieniu gry Lechia zamierzała podejść wyżej do przeciwnika i spróbować szybko zdobyć bramkę kontaktową. Ta sztuka podopiecznym Szymona Grabowskiego udawała się do czasu, aż przyszedł moment wykończenia sytuacji. Gdańszczanie mieli przewagę, oddawali znacznie więcej strzałów, ale świetnie dysponowany tego dnia był golkiper gości – Valentin Cojocaru.
Z drugiej strony bardzo zastanawiające było aż tak momentami paniczna reakcja defensywy przyjezdnych na zagrożenie w ich polu karnym. Portowcy wyraźnie ustawieni niżej nie potrafili wyjść z kontratakami, które mogłyby definitywnie pogrzebać szansę Lechii chociażby na punkt.
Gdy wydawało się, że beniaminek zdoła strzelić gola dającego wciąż nadzieję na remis, Pogoń wykorzystała swój jeden z nielicznych momentów, po którym Szymon Marciniak wskazał na wapno. Do piłki podszedł Koulouris i Grek skompletował hat-tricka. Trzeci gol kompletnie przygasił zapędy ofensywne gospodarzy, zatem wynik nie uległ już zmianie. Portowcy po raz pierwszy w tym sezonie Ekstraklasy wygrali na wyjeździe, a Lechia nie poprawiła swojej pozycji w tabeli, wciąż zajmując miejsce w strefie spadkowej.
Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 0:3 (0-2)
Gole: Koulouris 18′, 40′, 83′ (karny)
Kartki:
Wyjściowy skład Lechii: Sarnawskyj – Pllana, Olsson, Kałahur – Piła, Żelizko, Neugebauer, Conrado – Kapić, Sezonienko, Chłań
Wyjściowy skład Pogoni: Cojocaru – Lis, Wahlqvist, Borges, Koutris – Łukasiak, Ulvestad, Gorgon – Biczahczjan, Koulouris, Grosicki