Najpierw Rocha, teraz Koulouris
Pogoń Szczecin gra z Koroną jako druga w kolejności sobotnich spotkań. W pierwszym z nich, między GKS-em Katowice, a Radomiakiem Radom również byliśmy świadkami dubletu. Jego autorem był Leonardo Rocha. Śladami Portugalczyka poszedł Efthymios Koulouris, który również popisał się dwoma trafieniami, a być może będzie miał jeszcze szansę zamienić je w hat-tricka.
W pierwszej połowie 28-latek świetnie wykorzystał podanie swojego rodaka, Leonardo Koutrisa. Snajper Portowców w polu karnymzachował się zgodnie z zasadą “uderz tam, skąd przyszła piłka” i świetnym uderzeniem pokonał bramkarza gości. W drugiej połowie na swoją bramkę nie czekał długo. Arbiter słusznie zauważył zagranie ręką jednego z graczy gości i w 47. minucie podyktował rzut karny. Koulouris pewnym uderzeniem w lewy dolny róg bramki pokonał bramkarza, podwyższając prowadzenie.