Korona zremisowała z Piastem
Korona Kielce na początek 29. kolejki Ekstraklasy zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice. Zawodnicy Jacka Zielińskiego liczyli na szóste zwycięstwo w rundzie wiosennej i dziesiąte w całym sezonie. Byli bardzo blisko powodzenia tej akcji, ale w samej końcówce goście stracili jednak cenne prowadzenie. Kibice byli świadkami wielkich emocji w ostatnich minutach rywalizacji.
Złocisto-Krwiści osiągnęli przewagę w doliczonym czasie pierwszej połowy. Do siatki trafił wówczas Pau Resta. Hiszpan jest niejako symbolem zmiany, jaka zaszła w klubie po zatrudnieniu Jacka Zielińskiego. Poprzedni trener, Kamil Kuzera, na początku sezonu stwierdził, że ten gracz “nie jest gotowy, aby rywalizować na poziomie ekstraklasy”. Tymczasem Resta udowodnił, że potrafi być pewnym punktem zespołu, a bramka z Piastem była już jego trzecim trafieniem w sezonie.
Nerwowa końcówka
Gol Resty mógł być zwycięską bramką dla Korony. Przyjezdna drużyna bardzo długo utrzymywała korzystny rezultat. W samej końcówce do wyrównania doprowadził jednak Tomasz Mokwa. Piast wyszarpał więc ważny remis i od trzech kolejek pozostaje niepokonany. Piastunki urwały się spod topora.
Oba zespoły są sąsiadami w tabeli. Piast znajduje się na 10. pozycji, a Korona jest na 11. miejscu. W następnej serii gier Piastunki zmierzą się z Lechią w Gdańsku, a kielczanie podejmą Jagiellonię Białystok.