Korona Kielce straci Mariusza Fornalczyka
Korona Kielce jest już pewna utrzymania w Ekstraklasie. Gdy na początku sezonu pracę stracił Kamil Kuzera, kibice mogli się obawiać, czy zawirowania w klubie nie utrudnią drużynie walki o pozostanie w elicie. Nowy trener Jacek Zieliński poukładał jednak wzorowo zespół Złocistwo-Krwistych, który w tym sezonie niejednokrotnie pokazał, że potrafi zdobywać punkty. Obecnie plasuje się on na 9. pozycji w tabeli z dorobkiem 43 “oczek”. Na finiszu rozgrywek zmierzy się jeszcze z Rakowem Częstochowa oraz Górnikiem Zabrze.
Jednym z bohaterów drużyny w tym sezonie był bez wątpienia Mariusz Fornalczyk. 22-letni skrzydłowy miał olbrzymi wpływ na grę Korony. Brał udział przy siedmiu golach Złocisto-Krwistych – sam zdobył cztery bramki, a przy trzech asystował. Dobra forma byłego gracza Pogoni Szczecin zwróciła uwagę silniejszych klubów. Transfer wydaje się być tylko kwestią czasu.
Niedawno pisaliśmy, że Fornalczyk znalazł się na radarze Lecha Poznań. Jak się okazuje, nie tylko polskie drużyny obserwują postępy 22-latka. Szymon Janczyk poinformował, że w grze o transfer skrzydłowego są też ekipy zagraniczne. Chodzi przede wszystkim o Chicago Fire i SC Heerenveen. Ostatnio w wywiadzie dla Canal Plus Sport prezes i właściciel Korony, Łukasz Maciejczyk, ujawnił, że Amerykanie złożyli konkretną ofertę za Fornalczyka. Na stole leżały dwa miliony euro.