Puszcza remisuje z Koroną
Ostatnie spotkanie 30. kolejki Ekstraklasy miało duży ciężar gatunkowy. Naprzeciw siebie stanęły Puszcza Niepołomice i Korona Kielce, czyli drużyny bezpośrednio zamieszane w utrzymanie. Obu ekipom potrzebne było zwycięstwo, aby przynajmniej choć trochę poprawić swoją sytuację w dolnej części tabeli.
Mecz zakończył się podziałem punktów. Remis 1:1 nie dał żadnemu z zespołów oczekiwanych korzyści, ale mimo wszystko nieco bardziej zadowolona może być z niego Puszcza, która przeskoczyła Cracovię i oddaliła się od strefy spadkowej na dwa punkty. Otwiera ją właśnie Korona.
Kuzera i Tułacz skomentowali stan murawy
Na pomeczowych konferencjach trenerzy obu drużyn wymienili się swoimi opiniami na temat stanu murawy. Opiekun Korony, Kamil Kuzera zarzucił gospodarzom, że nieodpowiednio zadbali o boisko na stadionie Cracovii. – Rozumiem, że jeśli walczymy o utrzymanie, to łapiemy wszystkich sposób, ale podlanie płyty boiska powinno być normą na tym poziomie. Piłka wtedy chodzi szybciej po boisku, ale też samo boisko bezpieczniejsze dla zawodników. Ale rozumiem, że chwytamy się różnych rozwiązań – cytuje jego słowa “EM Kielce”.
Tomasz Tułacz nie pozostał bierny na te zarzuty. – Nie odpowiadam za to. Korona jest dużo bogatszym klubem, dobrze zorganizowany, z dobrą bazą treningową. Zrozumiałem po co Kamil Kuzera ma ten komin. Usłyszeliśmy od niego parę słów w kierunku naszej ławki. Uważam, że przyda mu się trochę pokory. Szukanie takich rzeczy jest słabe. Jakby Korona wygrała 3:0 czy 5:1, to też by mu to przeszkadzało – odpowiedział trener Puszczy, cytowany przez portal wKielcach.info.