Prezes Korony o sytuacji klubu
Artur Jankowski kilka dni temu został wybranym nowym prezesem Korony Kielce. Były sternik Górnika Zabrze i Zagłębia Lubin, rozpoczął już swoje pierwsze działania. Nie da się ukryć, że w kieleckim klubie doszło niedawno do wielu kluczowych zmian i zawirowań organizacyjno-finansowych. Przez ostatnie trzy miesiące, obowiązki prezesa pełnił Karol Jakubczyk, ale jego działania nie zdołały ustabilizować sytuacji klubu. Zamiast spokojnego funkcjonowania, pojawiały się informacje dotyczące działalności Macieja Jakubczyka, czyli brata tymczasowego prezesa. Te wieści szkodziły i źle wpływały na wizerunek Korony. Artur Jankowski w rozmowie z TVP Sport podzielił się swoimi pierwszymi wrażenia z pracy w kieleckim klubie. Wypowiedzi nie napawają optymizmem, a wręcz są szokujące.
– Niestety, czemu się dziwię, w tym klubie nie było budżetu, dokładnie wyznaczonych elementów finansowych. Nie wiemy, w którym jesteśmy miejscu – przyznał Artur Jankowski.
Ze słów prezesa wynika, że w połowie września, klub nadal nie stworzył budżetu. W spółce aktualnie przeprowadzany jest szczegółowy audyt organizacyjno-finansowy. Jego wynik pomoże nowemu prezesowi na dokładne przeanalizowanie sytuacji klubu. W najbliższej przyszłości w Koronie zostanie zatrudniony dyrektor finansowy. Klub do końca roku jest zabezpieczony finansowy, ale najprawdopodobniej w styczniu, zarząd Korony wystąpi do miasta o kolejne dofinansowanie.