Mileta Rajović dopiął swego
Mileta Rajović trafił do Legii Warszawa w letnim okienku transferowym. Władze klubu zapłaciły za niego aż trzy miliony euro. Duńczyk stał się więc najdroższym piłkarzem w historii PKO BP Ekstraklasy. Przez chwilę wydawało się, że 26-latek będzie wzmocnieniem stołecznej ekipy. Udało mu się nawet zaliczyć serię trzech meczów z rzędu ze strzelonym golem.

Jak się okazało, po wrześniowym meczu z Pogonią Szczecin były snajper Brondby przestał strzelać. Na kolejnego gola czekał aż… 15 godzin. W meczu z ormiańskim Noah FC jego seria 13 meczów bez zdobytej bramki dobiegła końca. W 3. minucie czwartkowego spotkania Rajović skorzystał z błędu jednego z obrońców rywala. Z łatwością przeciął zbyt lekkie podanie w kierunku bramkarza i wpakował piłkę do siatki.
Czas pokaże, czy ten gol sprawi, że nowy nabytek Legii wreszcie złapie wiatr w żagle. Jego bilans w barwach ekipy z Łazienkowskiej to sześć goli w 26 meczach.
Mecz przedostatniej kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji jest bardzo ważny dla legionistów. Podopieczni Inakiego Astiza walczą o zachowanie szans na awans do fazy pucharowej rozgrywek. Jeśli nie uda im się wygrać, wyrównają klubowy rekord, jeśli chodzi o serię meczów bez zwycięstwa.

![Przełamanie napastnika Legii stało się faktem! Długo na to czekał [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/11190709/mileta-rajovic-390x260.jpg)








