HomePiłka nożnaKompromitacja Napoli na otwarcie sezonu! Paweł Dawidowicz zwycięski

Kompromitacja Napoli na otwarcie sezonu! Paweł Dawidowicz zwycięski

Źródło: Eleven Sports

Aktualizacja:

Napoli w pierwszej kolejce nowego sezonu Serie A przegrało z Hellasem Werona aż 0:3. Z takiego wyniku cieszy się jednak Paweł Dawidowicz.

Antonio Conte

LaPresse / Alamy

Hellas Werona pokonał Napoli

Do nowych rozgrywek Napoli przystępowało ze sporymi nadziejami. W poprzednich rozgrywkach klub spod Wezuwiusza zajął dopiero 10. miejsce w tabeli, ale przyjście do drużyny trenera Antonio Conte rozbudziło apetyty kibiców na powrót do włoskiej czołówki.

Napoli przed początkiem zmagań w Serie A sprowadziło już Leonardo Spinazzolę, Rafę Marina i Alessandro Buongiorno. Pierwszy z nich wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Hellasem.

Mistrz Europy z 2021 roku nie zdołał jednak uratować Napoli od porażki. Zespół Antonio Conte musiał uznać wyższość rywala, który wygrał aż 3:0. Bramkarza Alexa Mereta pokonali Dailon Rocha Livramento oraz dwukrotnie Daniel Mosquera.

Długo wyczekiwany triumf drużyny Pawła Dawidowicza

Cały mecz w barwach ekipy Gialloblu rozegrał Paweł Dawidowicz. Polski obrońca może świętować długo wyczekiwany triumf swojej drużyny nad zespołem z Kampanii.

W ubiegłym sezonie Napoli było w stanie dwukrotnie pokonać Hellas. Najpierw wygrało 3:1, a w rewanżu 2:1. Na zwycięstwo w tej rywalizacji drużyna z Werony czeka od stycznia 2021 roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kiwior może zmienić klub wewnątrz Premier League! Co z jego przyszłością?
Widzew Łódź z mocnym oświadczeniem. Chodzi o sędziowanie
Królewski zareagował na plotki. Chodzi o Wieczystą
Lokalny rywal podkradnie piłkarza Wiśle Kraków?!
OFICJALNIE: Szczęsny niepowołany na mecz Barcelony z Mallorcą!
Kolejny cios. Lechia Gdańsk traci piłkarza na dwa miesiące
Wisła Kraków finalnie dopina sensacyjny transfer! Ależ hit
Korona Kielce wzmacnia obronę! Transfer na finiszu
Skrzydłowy Zagłębia mógł wrócić do Lechii. “W każdej plotce jest ziarenko prawdy”
Kapitan Lechii zabrał głos po kompromitacji. Padły mocne słowa. “Wstyd”