HomePiłka nożnaKompletny absurd w meczu Romy. Coś takiego się nie zdarza

Kompletny absurd w meczu Romy. Coś takiego się nie zdarza

Źródło: X.com

Aktualizacja:

W drugiej odsłonie meczu Ligi Europy między Romą a Lille doszło do całkowicie absurdalnej sytuacji. Włosi dwukrotnie musieli powtarzać rzut karny i za każdym razem górą był bramkarz rywali.

AS Roma

Filip Macuda (X)

Piłkarze Romy zmarnowali trzy karne z rzędu

AS Roma rozpoczęła zmagania w Lidze Europy w zeszłym tygodniu, skromnie zwyciężając na wyjeździe z OGC Nice (2:1). W drugiej kolejce zespół Gian Piero Gasperiniego mierzył się już przed własną publicznością z Lille. Choć 67-letni szkoleniowiec zdecydował się na kilka korekt w składzie, to nie umieścił w wyjściowej jedenastce Jana Ziółkowskiego. Reprezentant Polski rozgrzewał się w przerwie, ale ostatecznie nie wszedł w ogóle na murawę.

W szóstej minucie spotkania Lille wyszło na prowadzenie za sprawą bramki Hakona Arnara Haraldssona. Zmusiło to Romę to intensywniejszej i ofensywniejszej gry, ale świetnie dysponowany był golkiper francuskiej ekipy, Berke Ozer. Przez cały mecz utrzymywał świetną koncentrację – swoją jakość udowodnił również w samej końcówce. Wówczas doszło do zdarzenia, którym będzie żyła przez najbliższe dni włoska prasa.

Romie przyznany został w 83. minucie rzut karny. Podszedł do niego Artem Dowbyk, który zameldował się na murawie kilka minut wcześniej. Ozer obronił tę jedenastkę, ale sędzia nakazał powtórkę, gdyż dopatrzył się wyjścia przed linię u golkipera Lille. Przy drugim podejściu Dowbyk uderzył identycznie, dzięki czemu znów górą był bramkarz rywali. Znów jednak jedenastka musiała zostać powtórzona.

Przy trzeciej próbie do karnego podszedł już nie Dowbyk, a Matias Soule. I tak, on też nie trafił. Ostatecznie Roma przegrała 0:1 i rozpocznie teraz przygotowania do wyjazdowego meczu z Fiorentiną (05.10, 15:00).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Crystal Palace wygrał w Lublinie. Kibice śpiewali o… dronach! [WIDEO]
Iordanescu tłumaczy skład, jaki wystawił na Samsunspor. Priorytet jest jeden
Remis w derbach Krakowa. Gol w ostatnich sekundach! [WIDEO]
Kompletny absurd w meczu Romy. Coś takiego się nie zdarza
Plan minimum wykonany. Jagiellonia skromnie pokonała rywala [WIDEO]
Odwrócił sytuację i stał się ulubieńcem kibiców Lecha. “Daje balans”
Kapitalna forma reprezentanta Polski. Kolejny gol! [WIDEO]
Ten piłkarz Lecha to prawdziwy “gamechanger”. Same zachwyty!
Szokujący skład Legii na Samsunspor. Kibice nie dowierzają
Masłowski jest bardzo zadowolony z tego transferu Jagiellonii. Już widać jakość