Już na początku meczu Juventus powinien objąć prowadzenie, ale Alex Meret fenomenalnie obronił strzał Kenana Yildiza z bliskiej odległości. Stara Dama dopięła swego dopiero w 43. minucie. Yildiz zagrał w pole karne, a Frank Anguissa tak niefortunnie interweniował, że piłka wylądowała pod nogami Randala Kolo Muaniego, który sytuacyjnym strzałem – w stylu Davida Trezegueta – pokonał bramkarza. Dla wypożyczonego zimą z PSG napastnika była to bramka w debiucie.
Po przerwie Napoli odżyło i przejęło inicjatywę. Tuż po zmianie stron Romelu Lukaku głową chciał zaskoczyć Michele Di Gregorio, ale następca Wojciecha Szczęsnego popisał się znakomitym refleksem. W 57. minucie nie miał jednak wiele do powiedzenia, gdy bramkę zdobył Anguissa, tym samym rehabilitując się za błąd przy golu Muaniego. Dla Kameruńczyka była to już piąta bramka w sezonie.
W 67. minucie Manuel Locatelli, najlepszy piłkarz Juventusu w tym sezonie, popełnił błąd, faulując wślizgiem we własnym polu karnym Scotta McTominaya. Jedenastkę na gola zamienił Lukaku. Dla Belga była to dziewiąta bramka w Serie A. Później wynik się już nie zmienił. Dla Napoli było to 17. zwycięstwo w sezonie. Po 22 kolejkach Serie A zespół Antonio Conte ma 53 punkty, jest liderem i ma przewagę siedmiu “oczek” nad Interem, który rozegrał dwa mecze mniej.
Juventus, który głównie remisuje, przegrał pierwszy mecz w tym sezonie Serie A. Zespół Thiago Motty uzbierał zaledwie 37 punktów i zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli. Za tydzień Napoli zagra z Romą, a Juve z Empoli.