Awaria systemu VAR
Pod koniec pierwszej odsłony mecz Radomiaka z Piastem sędzia Karol Arys nakazał piłkarzom zejść z boiska. Początkowo nieznany był powód tej decyzji, wszak na murawie ani trybunach nie dochodziło do żadnych scen. Szybko stało się jasne, że poszło o usterkę w wozie VAR, a konkretnie awarię systemu zasilającego. Tym razem zdołano szybko opanować sytuację i gra została wznowiona po krótkiej chwili.
To kolejna już w ostatnim czasie awaria systemu VAR w meczach Ekstraklasy. Stało się to już niejako normą, w związku z czym zapewne ponownie zostanie rozgrzana dyskusja nad tym, co można zrobić, by wyeliminować takie usterki.
Ostatecznie pierwsza odsłona spotkania Radomiaka Radom z Piastem Gliwice zakończyła się bezbramkowym remisem. Pierwszego gola w 47. minucie zdobył Elves Balde, który wysunął radomską ekipę na prowadzenie. Mecz zakończył się zwycięstwem 1:0 gospodarzy, którzy zaliczyli trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Tymczasem Piast wciąż jest w strefie spadkowej z bilansem czterech remisów i trzech porażek.
Po zakończeniu tego meczu Radomiak rozpocznie przygotowania do meczu z Zagłębiem Lubin w ramach 1/32 finału Pucharu Polski. W następnej kolejce Ekstraklasy zespół Joao Henriquesa stawi z kolei czoła Motorowi Lublin na wyjeździe.
Piast Gliwice z kolei w krajowym pucharze zmierzy się z Koroną Kielce, a w lidze wkrótce czeka go starcie z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.