HomePiłka nożnaKolejny Polak w Serie A? Bramkarz spadkowicza Ekstraklasy blisko beniaminka ligi włoskiej

Kolejny Polak w Serie A? Bramkarz spadkowicza Ekstraklasy blisko beniaminka ligi włoskiej

Źródło: meczyki.pl

Aktualizacja:

Jak informuje Samuel Szczygielski z portalu meczyki.pl, usługami Aleksandra Bobka zainteresował się beniaminek włoskiej Serie A – Como. Polak po dobrym sezonie w Ekstraklasie wzbudza coraz większe zainteresowanie klubów zagranicznych.

Aleksander Bobek

PressFocus

Aleksander Bobek odejdzie z ŁKS-u?

20-letni golkiper mimo spadku z Ekstraklasy, może zaliczyć zakończone rozgrywki do w miarę udanych. Bramkarz łódzkiego klubu wielokrotnie, mimo niewielkiej liczby czystych kont, ratował swoją drużynę znakomitymi paradami. Tym samym potwierdził swój wysoki potencjał, który dostrzegły kluby zza granicy.

Niedziwne zatem, że młody gracz będzie chciał poszukać swoich szans w innym otoczeniu. Ruch do beniaminka Serie A – Como, wydaje się zatem rozsądnym wyborem, gdzie według Samuela Szczygielskiego z portalu meczyki.pl nie byłby bez szans na grę. Wręcz przeciwnie – trener widzi go jako bramkarz wyjściowej jedenastki.

Aleksander Bobek kontrakt z ŁKS-em ma do końca czerwca 2025 roku. Naturalne jest więc to, że ewentualne odejście wiązałoby się z transferem gotówkowym.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost