FAR Rabat znów przegrywa. Michniewicz ma kłopoty
Czesław Michniewicz objął stanowisko trenera FAR Rabat w połowie lipca. Na początku jego kadencji wydawało się, że były selekcjoner reprezentacji Polski zaaklimatyzował się w nowym kraju. W pierwszych sześciu meczach pod wodzą polskiego trenera ekipa z Rabatu mogła się pochwalić czterema zwycięstwami. Co więcej, Michniewicz poprowadził swój zespół do fazy grupowej Afrykańskiej Ligi Mistrzów.
Trzeba przyznać, że po dobrym początku sezonu FAR Rabat złapało zadyszkę. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym był remis 1:1 w domowym starciu z RS Berkane. Następnie podopieczni doświadczonego szkoleniowca przegrali z Difaa El Jadida i podzielili się punktami z Ittihad Tanger.
Największa wpadka miała jednak miejsce w środowym meczu krajowego pucharu zwanego Excellence Cup. FAR Rabat pojechało do Agadiru na wyjazdowy mecz z Hossanią, która obecnie zajmuje 14. miejsce w lidze. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 30. minucie dzięki bramce Aziza Kaidiego. W 65. minucie wynik meczu ustalił Salaheddine Bahi.
Zespół Michniewicza przegrał tym samym drugi mecz fazy grupowej pucharu. Polski szkoleniowiec może być zmartwiony postawą swoich podopiecznych – zwłaszcza, że już w poniedziałek jego drużynę czeka kolejny mecz. FAR Rabat zmierzy się z Yacoub El Mansour w ramach Excellence Cup. Kolejna porażka będzie oznaczać, że drużyna z Rabatu spadnie na ostatnie miejsce w swojej grupie.