Tymoteusz Puchacz ma jedną z bardziej szalonych karier spośród polskich piłkarzy. 26-letni skrzydłowy to wychowanek Lecha Poznań, który w 2021 roku trafił do Unionu Berlin, ale nie zdołał się przebić w Bundeslidze. Furory nie zrobił także w Trabzonsporze. W swoim CV ma także Panathinaikos, FC Kaiserslautern i Holstein Kiel, skąd zimą 2025 roku trafił do Plymouth Argyle (drugi poziom rozgrywkowy w Anglii).
I choć początki miał obiecujące, to teraz znowu ma problemy z regularną grą. Biorąc pod uwagę kwietniowe mecz, Polak spędził na murawie zaledwie 47 minut na 450 możliwych. Plymouth Argyle to obecnie dopiero 24. zespół Championship, a to oznacza w nowym sezonie klub spadnie najprawdopodobniej do League One (trzecim poziom rozgrywkowy).
Do tej pory Puchacz w angielskim klubie rozegrał 18 spotkań i zanotował tylko jedną asystę. Latem najprawdopodobniej wróci latem z wypożyczenia do Holstein Kiel. Skrzydłowy ma na koncie także 15 meczów w reprezentacji Polski, w której zadebiutował w 2021 roku.