HomePiłka nożnaKłopoty, kłopoty Arkadiusza Milika! Wrócił do Polski, a w Turynie szaleje nowa gwiazda!

Kłopoty, kłopoty Arkadiusza Milika! Wrócił do Polski, a w Turynie szaleje nowa gwiazda!

Źródło: własne

Aktualizacja:

Wszystko wskazuje, że to już koniec przygody Arkadiusza Milika w Juventusie. Napastnik właśnie wrócił do Polski, by przejść kolejną rehabilitację, a tymczasem w Turynie zaczął błyszczeć Randal Kolo Muani.

Arkadiusz Milik Randal Kolo Muani

SPORTPHOTO24/NEWSPIX.PL, FOT. SIPAUSA/NEWSPIX.PL

Plan Juventusu na ten sezon był prosty: Dusan Vlahović miał pełnić rolę pierwszej strzelby, a Arkadiusz Milik jego zmiennika. Polak jednak jest kontuzjowany od czerwca, a cały czas zmieniała się data jego powrotu na boisko. Pod koniec listopada Milik odwiedził kultowego profesora Marianiego z rzymskiej kliniki Villa Stuart i otrzymał zielone światło na powrót do treningów z drużyną. Miał wrócić najpóźniej na początku stycznia. To właśnie wtedy Cristiano Giuntoli, dyrektor sportowy Juventusu, potwierdził, że zimą nie będzie szukał kolejnego napastnika, tylko Thiago Motta poczeka na Milika.

Ale jest już luty, a Milik wciąż nie powąchał murawy w tym sezonie. Mało tego! Trudno nawet określić, kiedy będzie gotowy do gry. Na razie Juventus pozwolił byłemu snajperowi Napoli na powrót do Polski, by tam kontynuować rehabilitację. W międzyczasie sytuacja w Turynie się zmieniła, bo Juventus zasilił Randal Kolo Muani i zanotował wejście smoka.

Milik spada w hierarchii

Być może, gdyby Milik był zdrowy, Juventus i tak ściągnąłby Francuza, ponieważ Vlahović cały czas gra poniżej oczekiwań. Turyńczycy kupili go za ponad 80 milionów euro, ale ten nie zanotował jeszcze sezonu, w którym z czystym sumieniem moglibyśmy go określić jednym z najlepszych napastników świata. A przecież zarabia jak jeden z najlepszych. Ale po kolei.

W sezonie 2022/23, licząc wszystkie rozgrywki, Vlahović rozegrał 43 mecze i strzelił raptem 14 goli. W kolejnym sezonie miał 18 bramek w 38 spotkaniach. Nie było źle, ale przecież mówimy o napastniku, który jest najlepiej zarabiającym piłkarzem w całej lidze. 25-letni Serb zarabia rocznie około 10 milionów euro netto, a niektóre źródła – jak np. Calcio e Finanza – podają, że aż 12 mln euro! Obecny sezon miał być sezonem prawdy dla niego. Tymczasem Vlahović zbyt często dobre mecze przelata słabymi.

W Serie A ma osiem goli, ale strzelał jedynie w sześciu meczach, choć za nami już 24 kolejki Serie A. W Lidze Mistrzów ma cztery bramki. 12 goli na tym etapie sezonu nikogo nie powalają na kolana. Tym bardziej że w dwa tygodnie niemal połowę jego dorobku ustrzelił już Kolo Muani, którego pod koniec stycznia Juve wypożyczyło z PSG. Jego wybuch formy i ciągłe problemy zdrowotne Milika sprawiają, że nikt już w Turynie nie czeka na Polaka.

Historia Milika w Juve jest prawdopodobnie opowiedziana w napisach końcowych. Piłkarz wrócił do Polski, aby spróbować odzyskać formę fizyczną i znaleźć nową posadę od przyszłego lata, dzięki czemu Juve będzie go mogło sprzedać na rok przed końcem kontraktu” – napisała “La Gazzetta dello Sport”.

Nowy David Trezeguet?

Kolo Muani przywitał się z kibicami golem w przegranym 1:2 meczu z Napoli, a potem zdobył dwie bramki przeciwko Empoli (4:1) i dwie przeciwko Como (2;1). Łącznie pięć bramek, choć na murawie spędził 262 minuty. Słowem strzela co 52 minuty. 26-latek został pierwszym graczem, który zdobył pięć bramek w swoich pierwszych trzech występach w Serie A od sezonu 1994/95.

Włoska prasa jest pod wielkim wrażeniem Francuza, sobotnia “La Gazzetta dello Sport” miała nawet tytuł “Kolo Mania”. Kibice porównują go z Davidem Trezeguetem, wieloletnim boiskowym partnerem Alessandro Del Piero, który w barwach Juve zdobył 171 bramek, co czyni go czwartym najskuteczniejszym piłkarzem.w historii turyńskiego klubu.

Na razie jest zbyt wcześnie, by Muaniemu przewidywać podobną przyszłość do rodaka, bo póki co Juve nie wymyśliło sposobu, jak go zatrzymać na kolejny sezon. Najprawdopodobniej postara się go wypożyczyć na kolejny rok, tym razem z obowiązkiem wykupu. Muani znowu przypomina napastnika, który wypromował się w barwach Eintrachtu Franfurt, gdy w sezonie 2022/23 miał na koncie 23 gole i 17 asyst. Ale żeby Juventus w ogóle mógł marzyć o wykupie Muaniego, to musi awansować do Ligi Mistrzów, a póki co zajmuje piąte miejsce w tabeli. Najbliższe tygodnie mogą okazać się kluczowe dla losów sezonu, bo Starą Damę czeka dwumecz w LM z PSV oraz hit Serie A z Interem.

Teraz piłka po stronie Francuza.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Juventus wygrywa w Lidze Mistrzów! Ależ rakieta McKenniego [WIDEO]
Real wyrwał zwycięstwo! Wielkie widowisko w Lidze Mistrzów [WIDEO]
Pokaz siły Borussii w Lidze Mistrzów! Rywal na kolanach [WIDEO]
Premier League dostępna w Korei Północnej. Nie pokazują tam Sona!
Dyrektor sportowy Juventusu zdradził plany giganta. Jasny sygnał dla Milika
Dembele show w Lidze Mistrzów! Kosmiczna forma gwiazdy PSG [WIDEO]
Zagłębie Lubin sięga po nowego zawodnika. Kolejny transfer na horyzoncie
Cezary Kulesza ogłosił ważną informację! Kibice się ucieszą
Lech Poznań ogłosił wyczekiwany transfer. Jest potwierdzenie!
Jakub Moder może pracować z bardzo znanym trenerem. To mógłby być hit!