HomePiłka nożnaKłopoty Jagiellonii! Ważny piłkarz opuszcza zgrupowanie

Kłopoty Jagiellonii! Ważny piłkarz opuszcza zgrupowanie

Źródło: Jagiellonia Białystok

Aktualizacja:

Adrian Dieguez opuścił zgrupowanie Jagiellonii ze względu na odniesioną kontuzję. Hiszpański defensor wrócił do Polski, by przejść pogłębioną diagnostykę.

FOT. PIOTR KUCZA/FOTOPYK/NEWSPIX.PL

Adrian Dieguez kontuzjowany

Jagiellonia Białystok wyleciała na obóz do tureckiego Belek w sobotę, 11 stycznia. Po pierwszych dniach treningu Mistrz Polski zaplanował sobie sparing z Dinamem Zagrzeb (15.01). Dzień przed meczem z chorwacką ekipą zespół Adriana Siemieńca został poważnie osłabiony.

Adrian Dieguez doznał bowiem podczas sesji treningowej kontuzji, przez którą musiał opuścić zgrupowanie zespołu i wrócić do Białegostoku. 28-letni defensor przejdzie tam pogłębioną diagnostykę, nim klub wyda oświadczenie w sprawie dokładnego zakresu urazu.

Na dotychczasowym etapie sezonu Adrian Dieguez zagrał w 27 meczach, w których strzelił jednego gola, zanotował dwie asysty oraz otrzymał cztery żółte kartki i dwie bezpośrednie czerwone. Jeśli kontuzja 28-latka okażę się poważna, niewykluczone, że Jagiellonia będzie zmuszona do wejścia na rynek transferowy w poszukiwaniu tymczasowego następcy. Adrian Siemieniec nie ma bowiem wielkiego pola manewru jeśli chodzi o głębie składu na pozycji środkowych obrońców.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wisła Kraków rozczarowała, ale ten zawodnik dowiózł. Kibice go docenili
PZPN otrzymał kolejną karę. Tyle federacja musi zapłacić za zachowanie kibiców
Wielkie osłabienie Wisły Kraków. Bez trzech piłkarzy na następny mecz
Paul Pogba wrócił na boisko po 811 dniach przerwy. Ale nie będzie dobrze wspominał powrotu…
Druzgocący bilans Feio. Frederiksen uwielbia grać przeciwko niemu
W końcu się przełamał! Rekordowy transfer Kolejorza z debiutanckim golem [WIDEO]
Wraca po takiej przerwie i od razu jest kluczowy. Czysta jakość, Lech Poznań go potrzebuje
Ten trener nie idzie do Legii. Ważna wiadomość dla Rakowa
Znowu się nie udało. Gasperini nie ma litości dla Ziółkowskiego
Ależ rozwój wielkiego talentu. Motor Lublin może zbić na nim fortunę